Niusy - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

mck napisał:

Jest tam wszystko wyjaśnione - co to jest bootleg, kto je wydaje, w jakiej postaci itp. Może to cię przekona, że Cosmic Energy, Empress Valley, TDOLZ, Akashic i wiele innych, to nie " fan lub grupa", którzy drukują okładki. O jakości dźwięku też coś jest. Przede wszystkim radzę zwrócić uwagę na nakłady - to są ilości rzędu 100 sztuk. Wiadomo, że 99 % ludzi ma to na komputerach lub płytkach.

[...]

Tak więc porzuć mentorski ton i zamiast "stwierdzać", poczytaj tamtą stronkę (notabene: autor jest Polakiem ! [do mithape'a : o dziwo, to nie Jonesey]).

Dzięki za link. Zajrzałem i nie wynika z niej, że Cosmic Energy to coś innego niż fan lub grupa... (nie napisałem, że ich jedyna zasługa to drukowanie okładek, bo wyraźnie zaznaczyłem, że należą im się podziękowania i gratulacje za zdobycie oraz udostępnienie tego materiału, więc proszę nie upraszczaj mojej wypowiedzi na moją niekorzyść). Przepraszam za mentorski ton, jeśli taki był, bo nie był zamierzony. Owszem, w pierwszym poście podszedłem do tematu ostro ale (przeczytałem teraz ponownie swoje wypowiedzi) zarówno przeprosiłem za to jak i pisałem dalej spokojniej.

Nie znam się na scenie LZ ale mam ogólne pojęcie o funkcjonowaniu rynku nagrań i chciałem je przedstawić (to miałem na myśli mówiąc, że chyba znam temat lepiej od Ciebie). Ok, jest tam napisane, że jest to professionally made DVD-R ale (po przeczytaniu tej notki, więcej nie znalazłem o tej firmie) będe się upierał, że poza ewentualną techniką wydruku okładki i nagrywania płyty (może faktycznie była tłoczona) de facto niczym się to nie różni od amatorskich nagrań o których mówię ja. Owszem, czasy były inne i zdobycie oraz wydanie tego materiału należą się tym ludziom pokłony ale utrzymuję (prawdopodobnie myślimy o tym samym, różni nas tylko trochę podejście) że wartość tego materiału jest jednakowa do dzisiejszych koncertów TWS które są w obiegu. I nie myślę tu oczywiście o trudności w zdobyciu materiału ale o tym, że niezależnie od formy w jakiej materiał ujrzał światło dzienne (dvd w niskim nakładzie lub audio tłoczone na winylu kontra nagranie udostępnione szybko i darmo w internecie) jedno i drugie nie zostało pozyskane legalnie (99% przypadków) i nie może być legalnie rozpowszechniane (a zwłaszcza sprzedawane). I na tej płaszczyźnie jest podobieństwo między koncertami tws a owym dvd Cosmic Energy.

Dalej. Przyznaję, że uznałem (po owej okładce), że jest to w pełni amatorska robota (tj. nie było to wydane-sprzedawane w niskim nakładzie) i tu się pomyliłem ale nie mam sobie wiele za do zarzucenia (może widzisz to inaczej) bo jako argument w wątku sprawdza się tak samo - nie ma po co nazywać tego spiraconym dvd, skoro materiał sam w sobie jest spiracony. Ale to mówiąc nie zapominam, że źródło materiału w szerszym obiegu jest inne.

O historii bootlegów (kwestia dźwięku) przeczytam potem i ewentualnie coś dopiszę (długi tekst a teraz się zajmuję czymś innym).

I jescze raz o tonie mentorskim, jeśli byłem nieznośny - przepraszam.

MTV Polska wynalazło Paski. Puszczali ich ostatnio, "I just don't know what to do with myself" i jakąś piosenkę Rac'ksów ponoć, ale tego nie widziałam. Dla mnie to trochę negatywnie, bo chyba każdy z was widział jaka muzyka leci na MTV Polska (nie chcę nikogo urazić).
I jeszcze mam pytanie. Paski chyba nie nagrali teledysku do "I just don't know what do with myself", nie? Bo nie wydaje mi się, żeby dali do swojego teledysku kobietę tańczącą na rurze (krąży taki po internecie, i to też właśnie leciało na MTV).

8brooklyn8 napisał:

MTV Polska wynalazło Paski. Puszczali ich ostatnio, "I just don't know what to do with myself" i jakąś piosenkę Rac'ksów ponoć, ale tego nie widziałam. Dla mnie to trochę negatywnie, bo chyba każdy z was widział jaka muzyka leci na MTV Polska (nie chcę nikogo urazić).
I jeszcze mam pytanie. Paski chyba nie nagrali teledysku do "I just don't know what do with myself", nie? Bo nie wydaje mi się, żeby dali do swojego teledysku kobietę tańczącą na rurze (krąży taki po internecie, i to też właśnie leciało na MTV).

O w dupe....
Oczywiście że nakręcili. I to nie jest kobieta tańcząca na rurze, tylko KATE MOSS TAŃCZĄCA NA RURZE, w dodatku reżyserowała to Zosia Copolla...

A to że puszczają paski na MTV POLSKA, jest jak dla mnie bardzo dobrą informacją... Nie mam potrzeby bycia fanem jak najbardziej niszowego zespołu

juz o tym bylo na forum, i to pewnie nie raz.

w kazdym razie; to jest oficjalny klip, a jego bohaterką jest kate moss.

EDIT: otworzyłem odpowiedz, i zająłem się czyms innym a tu szefu mnie uprzedził Very Happy

and now something completely different....

[link widoczny dla zalogowanych]

czytając pobieżnie cieszyłem się na album tylko gdy się zabrałem do kupna okazało się, że owa płyta zawiera jeden utwór, a pozostałe dwie są innych zespołów (7" single)

Gitarzysta The Rolling Stones zaprosił do studia Jacka White'a.

- Świetnie nam się z Jackiem współpracowało - wyjawił Keith Richards. - Nagraliśmy razem kilka piosenek.

Zapytany, czy lider The White Stripes wyprodukuje nowy album The Rolling Stones, muzyk odpowiada - Jedyne, co mogę zrobić, by rozpowszechnić tę plotkę, to powiedzieć, że pozostajemy z Jackiem w kontakcie.

cgm.pl

pojawił się trailer "Under great white northern lights" !!! Jack duzo mówi ciekawych rzeczy podobno... tu info:

[link widoczny dla zalogowanych]
(fajnie że, dali to w dziale seriale)

HAHAha
~

Wszystkiego najlepszego, Megan! Very Happy

(dziś kończy 35;)

a dziękuję bardzo Very Happy

a tak poważnie 35 to już całkiem dojrzały wiek, no nie? Smile

no raczej tak Wink

ale mój 70letni dziadek zapewne ma inne zdanie :p

It Might Get Loud już na dvd (za granicą), a premiera w Polsce (kinowa chyba) zapowiedziana na 15 stycznia.

i przy okazji
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 29 Mar 2008

ale pustki Sad

wuch napisał:

ale pustki Sad

daj spokój.. to forum wymarło już dawno

jak The White Stripes wyda coś to forum ożyje pewnie Very Happy