Harry Potter - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

^^^^^ zalezy, co kto lubi, ja na takie poswiecenia nie bede narazc ani siebie ani swojego portfela; i nie bardzo wierze w misje ukulturalnienia dzieci i mlodzi przez harrego; fakt, moda na czytanie dzieki niemu jest, pytanie tylko, czy jest to moda na czyrtanie, czy moda na czytanie pottera? chyba sie starzeje, ale co w tej ksiazce jest takiego specjalnego?

mck napisał:

mam nadzieję, że nie nie zrobiłaś podobnego protestu e odniesieniu do władcy pierścieni:)

tematyka wladcy pierscieni zupelnie mi nie podpasowala, w domu obejrzalam pierwsze 2 czesci a 3 jeszcze nie... boje sie ze usne i zmarnuje swoj cenny czas Wink

Mikolajek, oh yeah! klasyka, mam nadzieje ze ktos z rodziny wpadnie na pomysl prezentu w postaci nowych przygod Smile

ale czytałaś, czy nie ?
bo jeśli nie, to trzecia jest najlepsza, jeśli tak - najgorsza.

nie, nie czytalam. moze kiedys, na emeryturze Wink

Dla mnie Władca to jest klasyk, zarówno ksiązka i film, choć ksiązka oczywiście wiekszy. A wracając do Harryego, to idąc za tropem Little Ghost uwazam, że lepsza jest moda na cztanie czegokolwiek (w tym przypadku Harryego) niż na nie czytanie niczego. Ja na pzykład nigdy nie stroniłem od ksiązek, ale jako małe dziecko, tez nie sięgałem po nie zbyt czesto. Urok czytania odkryłem dopiero po Harrym i muszę powiedziec, że to pośrednio dzięki Harry'emu nie ślęcze całymi dniami przed ekranem (TV, monitor), tylko sięgam z przyjemnością po kolejne ksiązki.

Ja mysle, ze lepiej jest sobie właczyc cos w TV, niz czytac bzdury.

Właśnie.
Przed chwilą w Wiadomościach mówili, że zrobili na badania na Śląsku i 30% dzieci rozumiało z czytanego tekstu więcej niż 2/3. O pozostałych 70% cytuję "lepiej nie nie myśleć". Jako jeden z powodów było wymienione to, że dzieci nie czytają.
W takim razie, jeżeli jest książka, która trafia do tylu dzieci w stopniu większym niż filmy czy gry komputerowe, to gadanie w stylu "beznadziejna masówka dla kurdupli, a J.Rowling jest Żydówką" zwyczajnie mnie wkurwia.

:lol, o zydostwie pani Rowling nic nie weidzialam; w sumie, to wsjo ryba, moze byc i eskimoska, whatever;
mck, swietniie, ze ludzie czytaja cokolwiek, ale ja caly czas mam na mysli pytanie: czy jesli seria Pottera sie skonczy (znajac plodnosc pani Rowling to szybko nie nastapi, ale kiedys z pewnoscia), to czy oddanemu jej gronu czytelnikow zechce sie poszukac czegos innego?
a wynikami badan na slasku (pewnie podobnie jest w calej polsce), niech sie zajma panstwo w kjuwatorium i moze do cholery rodzice zamiast pedzic dzieci do teletubisiow by dzieciakom cos poczytali?

little_ghost napisał:

czy jesli seria Pottera sie skonczy (znajac plodnosc pani Rowling to szybko nie nastapi, ale kiedys z pewnoscia), to czy oddanemu jej gronu czytelnikow zechce sie poszukac czegos innego?

Jak dobrze pamiętam seria składać sie bedzie (na razie) z 7 książek, czyli niedługo sie skończy Smile

Pewnie że większość nie siegnie po żadna inną książkę. Albo przestaną czytac wcale albo beda wracac ciągle do Harrego. Ale ja bedę sie cieszył nawet z jednej osoby która przeczyta cos wiecej niz Harry Pottera. I nie wydaje mi sie aby to była książka tylko dla dzieci. Tak jak Harry dorasta tak i nowsze tomy przeznaczone są dla starszych czytelników - tak mi sie wydaje Smile

Mała dygresja - swego czasu pracowałem z kolesiem który cieszył sie z tego iz w ciagu całego swojego zycia nigdy w zyciu nie przeczytał ani jednej książki. To jest dopiero tragedia. A inny gdy usłyszał Pan Tadesz czy Chopin to mówił świetna wódka Smile