Co czytają fani The White Stripes? - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

Apple Blossom napisał:

ale nie trzeba zachwycać się literaturą.

A czym sie zachwycasz Apple Blossom, że tak spytam się nieśmiało Laughing

Zapytałeś tak nieśmiało, ze nie zauważyłam. Smile

Och, no co Ty Laughing

Jak do tego doszło Cool

Czytam właśnie prawdziwy bestseller ostatnich lat-"Kod Leonarda Da Vinci", ta książka wywołała istną burzę wśród krytyków i czytelników.Czy ktoś z Was może już ją przeczytał, jakie ma zdanie na jej temat?

dobrze sie czyta (a raczej wsiąka.. Wink

), ale nie jest to jakieś "dzieło mojego życia". Takie czytadło, które wywołało mnóstwo kontrowersji (z jednej strony sie nie dziwie, ale jednak niektórzy troche przeginaja, bo to przecież tylko fikcja literacka.. :])

ja czytalam "Kod..." i bardzo mi sie podobal - glownie dlatego ze ksiazka jest dobrze napisana i laczy to co lubie, czyli religie, sensacje, ukrywane fakty, itp. Very Happy

ps. jesli ktos dopiero zabiera sie za czytanie to radze nie brac tego wszystkiego co jest w ksiazce napisane na powaznie, jak np. zrobili ludzie ktorzy nie pozwalaja krecic filmu (na podstawie ksiazki) w niektorych miejscach kultu religijnego - ekipa juz i tak musiala zrezygnowac z jednej lokalizacji bo ich nie wpuscili Rolling Eyes

To przecież beletrystyka-chociaż część faktów przedstawionych w powieści jest prawdziwa, głównie o watykańskiej organizacji Opus Dei,m.in o tym,że kupili wieżowiec w Nowym Jorku za prawie 50 mln dol.,o jej wpływie na polityke itp. Już zaczynają kręcić film na podstawie tej książki z Tomem Hanksem w roli głównej

"Kod Leonarda Da Vinci" - jedna z najlepszych książek literatury POPULARNEJ. I myslę że o tym nie wolno zapominac. Napisana z pasją, strasznie wciaga, ale nie wolno zapominac że to tylko fikcja, wyobraźnia autora. I wydaje mi się, że reakcja środowisk antybrownowych jest mocno przesadzona.

mithape napisał:

I wydaje mi się, że reakcja środowisk antybrownowych jest mocno przesadzona.

Zupełnie się zgadzam. :]

mithape napisał:

"Kod Leonarda Da Vinci" - jedna z najlepszych książek literatury POPULARNEJ. I myslę że o tym nie wolno zapominac. Napisana z pasją, strasznie wciaga, ale nie wolno zapominac że to tylko fikcja, wyobraźnia autora. I wydaje mi się, że reakcja środowisk antybrownowych jest mocno przesadzona.

fajnie napisałeś-...środowisk antybrownowych...po prostu gł. kościelnych. Ja sam traktuję tę powieść raczej jako przewodnik po historii sztuki, po zawiłościach dogmatów religjnych. Sensacyjną fabułę, akcje uważam za słabszą stronę książki. Jestem osobą niereligijną i tezy dotyczące dogmatów wiary przedstawione przez autora nie są dla mnie specjalnie szokujące, a niektóre brzmią przekonywująco

czytalam kod leonarda jakis czas temu i zgadzam sie, ze niektore tezy brzmia bardzo przekonujaco, ale to przeciez tylko od nas zalezy cxzy w to uwierzymy czy potraktujemy jak fikcje.

a ja nie czytalam "Kodu..", ale może kiedyś jak bede miala wiecej czasu na literature poplarna no i generalnie rozrywkowa bardziej, przeczytam. poki co zniechecaja mnie do tej ksiazki reakcje osob, o ktorych wiem ze nie musze sie z tym spieszyc.. Razz

ja czytam głownie literature piekną i klasyczna, jak przystalo na humanistkę Laughing

i ten rodzaj zdecydowanie preferuje, ale czasem i od tego odpoczywam i zabieram sie za fantastyke i science fiction,... rzadziej kryminały a czasem bajki Very Happy

a wiec oczywiscie Tolkien (Pierunowa wczesniej wspomnianego czytalam i w ogole mi sie nie podabalo oprocz opisow batalistycznych), Sapkowski(!!!), a królową fantastyki jest dla mnie Ursula K. Le Guin i jej Ziemiomorze poczynając od "Czarnoksiężnika z Archipelagu"!!! <----obowiazkowe dla sympatykow gatunku!
a w SF króluje "Diuna". Bo SF to dla mnie zdaje sie cos jak dla Was kryminały Smile

no:)

E tam Kod. Czytałam, czytałam i nie doczytałam. Głupie to jest. Koty są zdecydowanie lepsze. Bo kod i kot to nie to samo. Wink

Apple Blossom napisał:

E tam Kod. Czytałam, czytałam i nie doczytałam. Głupie to jest. Koty są zdecydowanie lepsze. Bo kod i kot to nie to samo. Wink

Można się z nią zgadzać lub nie, ale pierwszy raz słyszę żeby ktoś jej nie doczytał do końca!

Ja nie doczytalam, a mam od wakacji 04.