Co czytają fani The White Stripes? - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

Brown- jest dobry.
Masłowska- mądrze pisze.
Tolkien- król fantastyki.
Rowling-zaczyna nudzić.
Hip Hop- wieś na max'a

Kiedyś będąc małym chopokiem (troche mniejszym niż teraz) zacyztywałem się w Harrym Potterze. Ale zbiegeim nadchodzenia kolejnych wiosen przechodziło mi i teraz nawet nie wiem czy mam ochote dowiedziec się jak się skończy...Ale Rowling zrobiła dużo dla literatury dziecięcej i mlodzieżowej i chwała jej za to!

mithape napisał:

Kiedyś będąc małym chopokiem (troche mniejszym niż teraz) zacyztywałem się w Harrym Potterze. Ale zbiegeim nadchodzenia kolejnych wiosen przechodziło mi i teraz nawet nie wiem czy mam ochote dowiedziec się jak się skończy...Ale Rowling zrobiła dużo dla literatury dziecięcej i mlodzieżowej i chwała jej za to!

nie martw sie, nie jesteś sam - ja też przepadam... ;]

w chwili obecnej zaczynam czyatć "Krótki zarys historii filozfii" (tak krótki, że ma 815 stron drobnym druczkiem...) <uśmiech psychopaty.jpg>

Jezeli lubisz filozofię, to proponuję Ci "Świat Zofii" przekrój przez filozofię wszystkich czasów, dosyć ciekawie napisane, w formie powieści. Mi się podobało, no i czegoś się nauczyłem...

Świat Zofii jes naprawde dobrą książką

Wakacje to dla mnie taki czas, kiedy nadrabiam wszystkie książkowe i filmowe zaległości.
Właśnie dzisiaj zabrałam się za MIASTO UTRAPIENIA.

A u mnie tradycja juz jest, że przez wakacje czytam "WŁadce Pierścieni", w tym roku równiez zamierzam. A może i Silamrilion sobie odświeżę, albo Hobbita?? Wink

Wiesz, nigdy nie czylałam ani nie oglądałam WŁADCY PIERŚCIENI... Embarassed

Przed obejrzeniem radzę przeczytać. Duzo lepszy efekt. Ale i ksiązka i film mistrzowskie.

no pprawda

A ja czytuję:
Gwiezdne Wojny - wszystko, szczególnie Timothy Zahn
polska fantasy - wszystko, szczególnie Andrzej Sapkowski
gotyckie powieści grozy - czyli Dracula, Frankenstein itd
oraz dużo thrillerów, horrorów(King, Rice, Lovecraft), kryminałów(Chandler, Doyle) & fantasy wszelkiej postaci(Tolkien, Norton, Howard)
poza tym "główny nurt" jak mam czasu trochę więcej, czyli Kuczok, Masłowsa, Brown i co tam aktualnie popularne top & trendy Laughing

JA nie trawię gwiezdnych wojen, zadużo tomów, to co mamy pod postacią filmów, moim zdaniem jest wystarczające

Aust napisał:

(...) za dużo tomów, to co mamy pod postacią filmów, moim zdaniem jest wystarczające

Troche tego jest i wciąż przybywa i niestety nie wszystko jest dobre Crying or Very sad

ale jest też trochę naprawdę wartościowych ksiażek rozszezających świat gwiezdnych wojen które sporo wnoszą i często wiele wyjaśniają, bo niestety nie wszystko można dowiedzieć się z filmu. Np: nie chciałbyś wiedzieć jak księżniczka Leia znalazła się w pałacu Jabby w przebraniu łowcy nagród?
Szczególnie warte przeczytania są:
Steve Perry "Cienie Imperium"
Timothy Zahn "Dziedzic Imperium"
Timothy Zahn "Ciemna Strona Mocy"
Timothy Zahn "Ostatni Rozkaz"

A ja "Gwiezdnych Wojen" w ogóle nie trawię. Włączyłem sobie kiedys ten najstarszy film, ale po połowie mi się znudziło i od tej pory raczej juz po to nie siegam. Ale rozumiem ludzi, którzy się tym maniakalnie interesuja, ja tak mam z Tolkienem Very Happy