Okładki płyt. - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

Apple Blossom napisał:

w pruderyjnej Ameryce?

Wyobraż sobie,droga Apple Blossom, że właśnie tak! Podobnie było kiedyś z okładką do trzeciej płyty Jimi'ego Hendrixa- przedstawiała kilkanaście niezbyt ładnych nagich dziewczyn, w całej Europie była tak wydana-tylko w USA przez cenzure obyczajową musieli ją zmienić.
Aha, jeszcze przecież ta sama historia była z pierwszą płytą Queens Of The Stone Age- doprawdy śmieszny kraj...
Poza tym USA to kraj wielkich KONTRASTÓW obyczajowych, prawnych-inaczej jest np. w liberalnej Kaliforni, inaczej w Teksasie

chyba juz wszystko jasne w sprawie pruderyjnosci USA, mozemy zawrocic z tego off-topicu na wlasciwa droge Very Happy

Dobrze, ze wspomniales o kontrastach. Gdybys tego nie zrobil, nie mialbys racji. Przynajmniej ja bym ci jej nie przyznala.

Jacy tu wszyscy chetni do tłumaczenia, wyjaśniania, podoawania definicji. Rolling Eyes

Apple Blossom napisał:

Jacy tu wszyscy chetni do tłumaczenia, wyjaśniania, podoawania definicji. Rolling Eyes

a jak, wytlumaczymy wyjasnimy i zdefiniujemy nawet jak ktos o to nie prosi Wink

Werro, ja wolę prosić o twoje kawały Smile

hehe, prosic nie musisz, jak tylko jakis super kawal sie trafi to obiecuje go w odpowiednim dziale zamiescic Very Happy

Apple Blossom napisał:

Nie znam tego społeczeństwa. Lecz nie sądzę, żeby Amerykę kwalifikowało sie do krajów pruderyjnych.

To właśnie jest dowód, że kłąmiesz. Nie wiesz, co to znaczy. Wróć do słownika i się zastanów trzy razy nad sensem słów tam zapisanych. Powodzenia.

osoba pruderyjna to taka, ktora nie pochwala rzeczy obrazliwych, zazwyczaj zwiazanych z seksem, czesto jest oburzona widzac takie rzeczy jak np. wspomniana okladka The Strokes.
nie kazdy musi znac spoleczenstwo USA, wiec to ze wg Apple ameryka nie jest pruderyjna nie znaczy ze nie zna ona definicji tego slowa. ja mowie ze Polska jest pruderyjna, a jezeli ktos sie nie zgadza to wcale nie znaczy ze ktores z nas nie rozumie tego slowa.

Nie wchodźmy lepiej w temat "co jest do dupy w Polsce" bo trzeba by nowe forum założyć. Pruderyjna to jest delikatne określenie, jeśli o Polsce mowa.

nie chce zaczynac tematu o Polsce, chcialam tylko podac przyklad ze jezeli ktos sie ze mna nie zgadza w okresleniu czegos to nie znaczy ze ktores z nas jest niedouczone - dlatego wg mnie nieslusznie w tym przypadku twierdzisz ze Apple nie zna definicji slowa.